W tej jubileuszowej edycji nasz wybór padł na fascynującą i długą historię kilimu polskiego. Najstarsza udokumentowana technika tkacka, występująca w wielu kulturach starożytności, na terenie Polski znana co najmniej od średniowiecza, wzbogacona o liczne elementy wschodnich kultur koczowniczych, od XVII wieku popularna zarówno w kulturze chłopskiej jak i szlacheckiej. Dwustronne dywany, kapy, narzuty w wersji ludowej przybierające najczęściej formę, pasiaka lub geometrycznego wzoru, czasem niezwykle wyrafinowanego jak kilim huculski, w wersji dworskiej wzbogacone o motywy roślinne stały się natchnieniem dla artystów i symbolem odradzającego się państwa polskiego w dwudziestoleciu międzywojennym.
Projektowali je najwięksi artyści jak Stanisław Wyspiański, Władysław Skoczylas, Zofia Stryjeńska, Kazimierz Brzozowski czy Eleonora Plutyńska. Obok nurtu nawiązującego do tradycji kilim przeniknął do sztuki współczesnej art deco. Po zdobyciu złotego medalu na wystawie światowej w Paryżu na początku lat dwudziestych i dzięki działalności artystycznej spółdzielni „Ład” został wypromowany na wizytówkę odrodzonego kraju. Zamówienia na kilimy sypały się zewsząd, także od najważniejszych państwowych instytucji. Kilim przetrwał czasy PRL-u, a zajmujący się nim artyści z powodzeniem przełamywali obowiązującą cepeliowską formę.
Dziś wraca do łask dzięki młodym pasjonatom, którzy czerpiąc z tradycji nadają mu nietuzinkową współczesną formę, jak firma projektowa „Splot” prowadzona przez Przemysława Cepaka.
Nasz skromny Jubileusz 20-lecia Przeglądu chcemy uświetnić wystawą “Kilim polski – żyć piękniej” pokazując w Salonie Hoffman Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy historię tej tkaniny w “pigułce”. Będzie to możliwe dzięki uprzejmości i współpracy z Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej, Muzeum Kresów Polskich w Lubaczowie i firmą dizajnerską Splot. Zapraszamy gorąco wszystkich Państwa, tym bardziej, że tkaniny na wystawach pojawiają się rzadko, a są w stanie zauroczyć każdego. Wspólne z nimi bytowanie nasi przodkowie przekazali nam przecież w genach.